rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Janusz507 z miasteczka Jaworzno. Mam przejechane 68821.98 kilometrów w tym 2514.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.32 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 37218 metrów.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(80)

Moje rowery

Merida tfs-100 11530 km

Cube Atenntion 29 5889 km

Romet rambler 10299 km

Giant Defy 3 31222 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

DST 120.00km
Czas 05:38
V_AVG 21.30km/h
V_MAX 65.00km/h
Aktywność Jazda na rowerze

Noworoczny wypad.

Wtorek, 1 stycznia 2013 · dodano: 01.01.2013 | Komentarze 6

Rano zadzwoniłem do Funia , ale strasznie mamrotał , więc pojechałem sam :)Za cel wybrałem Ojców , a póżniej pojechałem na Szklary i Dubie. Następnie Krzeszowice , Trzebinia i do Jaworzna. Pozdrawiam wszystkich w Nowym Roku i życze wszystkiego najlepszego :)

Pieskowa Skała. © kubacki

Zamek w Pieskowej Skale. © kubacki

W oddali Maczuga Herkulesa. © kubacki

Kapliczka w Ojcowie. © kubacki

Brama Krakowska. © kubacki

Skały w Ojcowie. © kubacki

Grota w Ojcowie. © kubacki

DST 129.00km
Teren 1.00km
Czas 06:03
V_AVG 21.32km/h
Aktywność Jazda na rowerze

Wielka Puszcza.

Niedziela, 30 grudnia 2012 · dodano: 30.12.2012 | Komentarze 9

Trasa;Jaworzno-Oświęcim-Porabka-Wielka Puszcza-Andrychów-Zator-Jaworzno.
Dzisiejszy wypad z Tomkiem w góry,a konkretnie do Porąbki. Z Porąbki pojechaliśmy na Wielką Puszczę , skąd skierowalismy się na Andrychów i do Jaworzna. Przed Andrychowem spotkaiśmy Kube (k4r3l), i razem chwilę jechaliśmy. Wypad udany , pogoda dopisała :)

Po drodze do Tomka , znajduje kombinerki :) © kubacki

Jesienno-Zimowa kolarka,COLNAGO jak się patrzy :)))) © kubacki

Na moście w Porąbce,wiatr zdmuchnął mi moje Colnago :) © kubacki

Funio przejeżdża przez rzekę w Wielkiej Puszczy. © kubacki

Wielka Puszcza. © kubacki

Kuba i Tomek. © kubacki

Przerwa na przystanku na ciacho i colę :) © kubacki

Tomuś doklada do pieca, żeby teściowa nie zmarzła :))) © kubacki

DST 49.00km
Czas 02:32
V_AVG 19.34km/h
Sprzęt Romet rambler
Aktywność Jazda na rowerze

Wypad z Nedvetem.

Czwartek, 27 grudnia 2012 · dodano: 27.12.2012 | Komentarze 4

Standardowa pętla z Przemkiem. Trasa;Jaworzno-Bukowno-Siersza-Jaworzno.Dzięki Przemek że nie pękleś i pojechałeś :)

DST 111.00km
Czas 05:24
V_AVG 20.56km/h
Sprzęt Romet rambler
Aktywność Jazda na rowerze

Świąteczna jazda z JMTB.

Środa, 26 grudnia 2012 · dodano: 26.12.2012 | Komentarze 5

Wypadzik bardzo udany w składzie; Aniuta,Nedvet,Piofci,Van,Funio i moja skromna osoba :)

Nedvet i Piofci. © kubacki

Dzisiejsza ekipa. © kubacki

Zabawy na Pustyni Błędowskiej. © kubacki

Pustynia Błędowska. © kubacki

DST 56.00km
Sprzęt Romet rambler
Aktywność Jazda na rowerze

Świąteczna jazda.

Wtorek, 25 grudnia 2012 · dodano: 26.12.2012 | Komentarze 2

Droga na Bukowno. © kubacki

Aniuta i Funio. © kubacki

DST 37.00km
Teren 30.00km
Czas 02:34
V_AVG 14.42km/h
Sprzęt Romet rambler
Aktywność Jazda na rowerze

Przebojowe trio :)

Niedziela, 23 grudnia 2012 · dodano: 23.12.2012 | Komentarze 5

Krótki wypad z Aniutą i Vanem. Wypadzik na wesoło :)

Anka foci. © kubacki

Przerwa na Dziećkowicach. © kubacki

Dziećkowice. © kubacki

DST 19.00km
Teren 10.00km
Sprzęt Romet rambler
Aktywność Jazda na rowerze

Po Jaworznie.

Piątek, 21 grudnia 2012 · dodano: 21.12.2012 | Komentarze 3

[url=http://photo.bikestats.eu/zdjecie,344764,pieczyska.html]

[/url

DST 53.00km
Czas 02:40
V_AVG 19.88km/h
Sprzęt Romet rambler
Aktywność Jazda na rowerze

Krótki wypad.

Wtorek, 18 grudnia 2012 · dodano: 18.12.2012 | Komentarze 3

Trasa;Jaworzno-Dziećkowice-Kosztowy-Jaworzno
Po drodze spotykam Krzycha60 i chwilkę razem jedziemy.

DST 36.00km
Teren 33.00km
Sprzęt Romet rambler
Aktywność Jazda na rowerze

Zimowo.

Wtorek, 4 grudnia 2012 · dodano: 04.12.2012 | Komentarze 3

Trasa;Jaworzno-Bukowno-Jaworzno.

DST 147.00km
Czas 06:32
V_AVG 22.50km/h
V_MAX 61.00km/h
Sprzęt Giant Defy 3
Aktywność Jazda na rowerze

Kalwaria Zebrzydowska.

Czwartek, 29 listopada 2012 · dodano: 29.11.2012 | Komentarze 8

Rano dzwoni Van że nie jedzie,no dobra pojade sam :)Póżniej dzwoni Majorus że w Krakowie leje i też nie jedzie,cóż znowu sam :) No to mnie ładnie załatwili pomyślałem,ale to mnie bardziej zmotywowało i pojechałem do Kalwari :) Deszczyk troszkę mnie pokropił od Wysokiej do Kalwari,póżniej to już sam miodzik :)