Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Janusz507 z miasteczka Jaworzno. Mam przejechane 67698.42 kilometrów w tym 2514.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.80 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Janusz507.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 268.00km
  • Czas 11:07
  • VAVG 24.11km/h
  • VMAX 68.00km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dookoła Babiej Góry

Niedziela, 3 kwietnia 2011 · dodano: 03.04.2011 | Komentarze 5

Rano wstałem o 4,30 szybkie śniadanko i 5,40 do Funia.Z Jaworzna pojechaliśmy w stronę Międzybrodzia bylo zimno i mgla.Pierwszy postój w Tresnej skąd obralismy kierunek na Żywiec,i na Korbielów skąd już kawałeczek Słowacją by wjechać do Lipnicy Wielkiej.Następny cel to dojazd pod Babią Góre i przejazd szlakiem wzdluż Babiej do Zubrzycy Górnej i wjazd na Krowiarki.Tam przerwa na mycie i zjazd do Zawoji,a póżniej Maków Podhalański,Sucha Beskidzka,Wadowice,Zator i do Jaworzna.Wypadzik super,pogoda zajebista,3 przebite dętki :)

Tak jechaliśmy z rana © kubacki
[/url
[url=http://photo.bikestats.eu/zdjecie,165151,widok-na-porabke.html]
Widok na Porąbke © kubacki

Mgla na zaporze w Tresnej © kubacki

Postoj w Tresnej © kubacki

Droga z Korbielowa na Słowacje © kubacki

Pomalutku i coraz wyżej :) © kubacki

Na przejściu granicznym na Slowacje © kubacki

Zjazd na Słowacje © kubacki

Funio na zjezdzie na Slowacji © kubacki

Widok na Pilsko © kubacki

Słowacja © kubacki

Tu miał byc widok na Tatry niestety tylko Funio :( © kubacki

Kierunek Lipnica Wielka © kubacki

Nasz cel Babia Góra © kubacki

Babia Góra © kubacki

Jedziemy szlakiem wzdłuż Babiej do Zubrzycy polecam ten przejazd © kubacki

Oj te Tatry nie chcą się ukazać © kubacki

Mycie i tankowanie bidonów na Krowiarkach © kubacki

Wjazd do Zawoi © kubacki

Wyciąg w Zawoi na Mosorny Groń © kubacki

Piękna Babia Góra © kubacki

Jak ja to lubie :) 3 kicha © kubacki





Komentarze
funio
| 22:23 poniedziałek, 4 kwietnia 2011 | linkuj Trochę jestem rozczarowany-miało być 500 km ale trzy kichy pokrzyżowały plany!:))))))) żart
czecho
| 11:29 poniedziałek, 4 kwietnia 2011 | linkuj Gratulacje. O takim dystansie i to na wiosnę to można tylko pomarzyć. Do tego piękna trasa z widokami na Babią Górę.
Janusz507
| 04:49 poniedziałek, 4 kwietnia 2011 | linkuj He,he poszłem na noc do pracy-ale zdychałem :)
grigor86
| 21:01 niedziela, 3 kwietnia 2011 | linkuj Ja pier...........! O żesz Ty w kur......! Ja nawet do tylu liczyć nie umiem! Ehh toć to waryjot jaki.... nie komentuje tego :-)
nedvet
| 19:51 niedziela, 3 kwietnia 2011 | linkuj Łoo matko ale dystans! nie dziwie sie ze nie wrzuciłeś narazie opisu i zdjęć, pewnie nie masz siły? :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!